Poszukując nasion owsa do wysiania przed Wielkanocą, natknęłam się w sklepie ogrodniczym na mirt. Spodobała mi się ta roślinka i tak jakoś skojarzyła również ze świętami. Może dlatego, że jest symbolem płodności, a jajka wielkanocne symbolem życia? Jakoś mi się to składa razem...
Postanowiłam zrobić specjalną doniczkę. Trochę farby, preparatu do spękań i konopnego sznurka...
A przy okazji znalazłam inną ciekawą doniczkę, która przygarnęła na razie wiosenne żonkile..
Pozdrawiam wiosennie!
Dziękuję za odwiedziny na moim blogu :-)
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :-)
Kiedyś dawniej, roślina ta częściej gościła w naszych domach, dzisiaj zapomniana, ale ostatnio ukazała się w kwiaciarniach....u Ciebie.mirt pięknie wygląda w doniczkach - pozdrawiam
OdpowiedzUsuń