:)

:)

sobota, 23 sierpnia 2014

Konfitury z pasją

Kiedyś nie sądziłam, że gotowanie może być swego rodzaju sztuką. Zmieniłam zdanie, kiedy zaczęłam odkrywać uroki tworzenia w kuchni potraw niezwyczajnych i eksperymentalnych. Dziś nie tylko gotowanie wydaje mi się sztuką, ale także przygotowanie konfitur. To cała ceremonia: gotowanie przez trzy dni, mieszanie w skupieniu, oblizywanie słodkiej łyżki...
A potem z rozkoszą otwieram w zimny grudniowy dzień słoiczek pachnących latem malinowych konfitur...
 




 
Dziś cały dzień spędziłam w ogrodzie. Oprócz ciężkiej pracy wyrywania chwastów i ścinania trawy, obserwowałam trochę przyrodę. Okazało się, że nie tylko ja ciężko pracowałam...

 

 
 

15 komentarzy:

  1. Ładna kolekcja słoiczków :-)
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Będzie miło je po kolei otwierać w zimowe dni :) Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku jej, a dasz spróbować? Bardzo mnie ciekawią, szczególnie te z lawendą :). Może być w grudniowy wieczór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że dam spróbować! Faktycznie można wyczuć delikatną nutke lawendy...pycha... ;)

      Usuń
  4. Ale bajka! Nie dość, że to na pewno pychota, to jeszcze cieszą oko pięknym przybraniem:) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuję! Oj, pychota, już nie wytrzymalismy i otworzyliśmy pierwszy słoik :) Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  5. Pięknie wyglądają takie słoiczki pełne pyszności, pozdrawiam serdecznie:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam słabość do takich ładnie zapakowanych słoiczków, to sprawia że jeszcze przyjemniej się je zawartość :) Strasznie lubię domowe przetwory, może jeszcze uda mi się jeszcze coś w tym roku przygotować? (byłoby to pierwszy raz w życiu:) Jak na razie od czasu do czasu zostaję obdarowana przez mojego chłopaka przetworami domowymi, jego rodzina mieszka na wsi i przetwarzają własne warzywa i owoce- cudaa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To zazdroszczę tych prezentów w postaci przetworów, takie domowe, wiejskie są najlepsze:) Spróbuj, tak naprawdę roboty niewiele, a radochy cała masa!

      Usuń
  7. piękne te słoiczki :) dziękuję za odwiedziny u mnie! pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  8. Słoneczko, jak to dobrze, że do mnie zawitałaś - dzięki temu mogłam Cie odwiedzić i polubic od pierwszego przeczytania. ;) Koniecznie dodaj możliwość obserwowania Twojego bloga, bo nie chcę Cię zgubić w tłumie. :) I z całą pewnością nie ja jedna. ;))
    Też lubię pisać i też coaching mnie wciągnął. ;)
    Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Dla mnie też życie się zaczęło w tym roku, tyle, że w kwietniu. ;)
    Pozdrawiam serdecznie
    Ewa

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziękuje, Kochana Ewo, za przemiłe słowa! Dodałam możliwość obserwowania bloga przez maila, mam nadzieję, że o to chodziło :) I dziekuję za życzenia urodzinowe; czy to oznacza, że Ty też w tym roku 40-tka? Niech żyją Czterdziestki!! ;) Pozdrawiam ciepło :) Aga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, przecież wtedy zaczyna się życie! :)
      Przez mail może byc raczej dla anonimowych obserwatorów, Google + nie mam, bo go nie lubię, ale jak wejdziesz w Ustawienia - dodaj gadżet i tam z boku po lewej klikniesz "więcej gadżetów", to pierwszym okienkiem są właśnie Obserwatorzy. ;) I o to mi chodzi. :)))
      Buziaki

      Usuń
    2. No to zrobione! Dzięki za podpowiedź :)

      Usuń
  10. oj ale cudowne lato zamknięte w słoiczkach

    OdpowiedzUsuń